Mało kto wie, że na warszawskim Ursynowie mieści się niezwykłe miejsce. Ni to delikatesy, ni tylko restauracja. Mowa o The House of Cheese, gdzie znajdziemy kilkaset gatunków serów, najlepsze włoskie oliwy, wysokiej klasy wino i inne rarytasy.
Usiadłam z gazetą na końcu sali restauracyjnej umiejscowionej na antresoli. Zamówiłam krewetki i kawę, bo oczy same się zamykały nie wiedzieć czemu. Byłam tam przecież w porze lunchu. Dostałam michę pełną krewetek w przepysznym bulionie i domowej roboty chleb. Smakowało to wyśmienicie. Ale największym zaskoczeniem był smak kawy… Sprowadzana z maleńkiej, włoskiej palarni jest niekwestionowaną Królową w Wielkim Królestwie Serów.
Polecam!
Wiele się od ciebie uczę, bo sama nie mam czasu aby lokalizowac i poznawac tak nowe smaki, ale od czasu do czasu spróbujemy w naszej kuchni tych pokazywanych przez ciebie nowości na naszym rynku A przepisy są świetne!